Wydarzenia:
Daj znać jeśli chcesz wrzucić tu informacje na temat kursów, konferencji i spotkań małżeńskich!
Kurs Przedmałzeński
Poradnictwo Przedmałżeńskie: Warszawa
Przygotowanie do małżeństwa metodą dialogową: Katowice
Kurs Małzeński
Cała Polska: Kurs Małżeński Alfa
Rekolekcje Małżeńskie: Katowice
Szczecin / Gorzów Wielkopolski
Spotkania dla Małzeństw
Czy planujecie prowadzić kursy dla Polaków w Londynie?:)
Prowadzimy już kursy, choć jak na razie było to po angielsku, dlatego, że mój mąż jest Francuzem. Mówi po polsku, ale chyba jeszcze ciężko byłoby mu prowadzić kurs w tym języku. Jeśli jesteście zainteresowani, odezwijcie się na maila – marta@zonaimaz.com i dam znać kiedy ruszymy z kolejnym! Pozdrawiam serdecznie :)
Mamy też kontakt z parą w Polsce, która prowadzi kursy – też przez Skype!
Marto a Ty z mężem prowadzicie w Polsce coś?
Hey, właśnie miałam odpisać na Twój (przemiły) poprzedni komentarz. Mieszkamy w Londynie, więc niestety nie prowadzimy kursów w Polsce (przynajmniej nie na razie!). Ale planujemy kurs małżeński lub przed-małżeński (jeszcze decydujemy) – prawdopodobnie pod koniec września – i jest możliwość dołączenia na Skypie – z tym, że będzie pewnie po angielsku… nie wiem jak u Was z ang? Mogę dać Ci więcej info jak już będziemy wiedzieć co i jak! ;**
Ewentualnie mogę Was skontaktować z osobami, które prowadzą ten kurs co my (2=1) w Polsce;)
Niestety nie ma „NAS”, zerwał ze mną dość brutalnie :/
Nawet nie chciał porozmawiać, choć ja bardzo chciałam. Podjudzał w sobie jakieś stare urazy do mnie za które już dawno go przeprosiłam. Mam wrażenie że dzieje się z nim coś niedobrego. Zarówno ja jak i on jesteśmy za granicą na wymianie studenckiej ale w różnych częściach Niemiec. Zostaje mi tylko zaakceptować sytuację i modlić się by na nowo odnalazł Pana Boga. Tak mi żal na serduchu że nie wyszło :/
Ojej, strasznie mi przykro Dianko. Masz rację, pozostaje Ci modlić się o niego i o Waszą relację.
Wiesz, jeśli jesteś blisko Boga, to On kieruje Twoimi krokami, więc zaufaj Mu…
Pozwól poprowadzić się przez te niełatwe chwile. Modlę się, żeby to był dla Ciebie czas, kiedy zbliżysz się do Niego.
Taki czasu wyjazdu też może być w tym pomocny…
A co do Twojego chłopaka… może spędź trochę czasu, modląc się o niego,a potem, jeśli ciągle bedziesz czuła taką potrzebę, napisz do niego maila z Twoimi uczuciami? Musisz być tylko gotowa na to, że być może nie dostaniesz odpowiedzi, albo że będzie bolesna.
Niech On teraz leczy Twoje rany.
Ściskam Cię mocno i pisz jeśli mogę jakoś pomóc…
M :*